Pospaceruj z psem, bo ruch to zdrowie

Spacer to zdrowie

Spacery to bardzo ważny rytuał w rodzinie, której członkiem jest pies. Pozwalają nie tylko na zaspokojenie potrzeb fizjologicznych pieska, ale także rozbudzają jego zainteresowanie i poprawiają kondycję psychiczną czworonoga. Poza tym, to świetna frajda zarówno dla pieska, jak i opiekuna.

Spacer z psem dla zdrowia

Spacer to jeden z tych wysiłków fizycznych, które są bezpieczne i pozwalają zachować dobrą kondycję. Oczywiście zdarzają się przypadki, gdy pies nie może przez pewien czas spacerować zbyt intensywnie: choroba, operacja itp. Niekiedy problemy z poruszaniem mogą być wynikiem przewlekłych schorzeń.

Jednak na ogół spacery to dobry moment na zabawę. Ma to duże znaczenie, ponieważ anatomiczne obciążanie stawów pozwala na utrzymanie ich w dobrym stanie. Nacisk na kości podczas chodzenia i biegania pozwala również na zwiększenie ich gęstości oraz ich uwapnienie. Ponadto, ruch poprawia krążenie oraz metabolizm, co dobrze wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne psa.

Należy też pamiętać, że psiaki również potrzebują słońca do wytwarzania witaminy D. Przebywanie w pomieszczeniach w których jest mało światła jest dla nich niebezpieczne, podobnie jak dla ludzi. Sama witamina D jest niezbędna w procesie uwapniania kości oraz wspomaga układ odpornościowy.

Nie każdy wysiłek to zdrowie

Niestety, nie każdy wysiłek sprzyja zdrowiu. Problemem może być oczekiwanie od psa długotrwałego wykonywania sztuczek, które wymuszają na nim postawę nieanatomiczną, np. podskakiwanie na dwóch łapkach lub częste stawanie na tylnych kończynach w geście proszenia. Podobne problemy mogą wystąpić, gdy pupil zmuszony jest często skakać.

Opiekunowie piesków powinni zwrócić uwagę na wchodzenie i schodzenie ze schodów. Jest to zadanie, które wymaga od szczególnie małego psiaka sporego wysiłku i ustawienia ciała w mało komfortowej pozycji. Dlatego lepiej jest wnieść i znieść pupila w miarę możliwości, aby uniknąć niepotrzebnych kontuzji. Ważne jest też odpowiednie dawkowanie wysiłku. Jeżeli przez większość tygodnia pies ma mało ruchu, a przez dwa dni nagle będzie aportować przez cały dzień, to ryzyko kontuzji wzrośnie. Z drugiej strony regularny lecz zbyt intensywny wysiłek może doprowadzić do przeciążenia stawów i w konsekwencji do zwyrodnień. Natomiast brak odpowiedniego czasu na regenerację sprzyjać będzie kontuzjom.

Skomplikowana komunikacja i rozbudzona wyobraźnia

Aspekt fizyczny wychodzenia na spacer z psem ma bardzo duże znaczenie. Jednak ma on również inne znaczenie. Najlepszym przykładem są starsze pieski, które bardzo chętnie wychodzą po to, aby załatwić swoje potrzeby, powąchać okoliczne krzaczki, a potem potrafią długo stać i wyłapywać zapachy z powietrza. Pomimo tego, że nie mają już siły i ochoty na intensywny wysiłek, czerpią dużo radości z wychodzenia na zewnątrz.

Dzieje się tak dlatego, że wyjście poza cztery ściany pozwala pieskom na „odczytanie” skomplikowanych komunikatów, które zostawiają inne zwierzęta, również tego samego gatunku. Dzięki temu pupil może dowiedzieć się, że tą samą drogą przechodził inny psiak lub zaprzyjaźniony kot. Co więcej, psy doskonale wyczuwają różnice w intensywności zapachu, dzięki temu potrafią określić, które ślady są starsze.

Możliwość obcowania z zapachami ludzi i zwierząt oraz tropienie pozytywnie wpływa na samopoczucie naszego pupila. Możliwość eksploracji terenu pozwala na pobudzanie emocjonalne i intelektualne psiaka. Dlatego tak ważne jest, aby podczas spacerów opiekunowie pozwalali czworonogom na swobodne poznawanie okolicy, oczywiście w miejscu, w którym jest to bezpieczne.

Możliwość wczesnej weryfikacji problemów zdrowotnych

Spacer to też moment, w którym opiekun może zweryfikować, czy piesek jest zdrowy. Ból bardzo często manifestowany jest przez zwierzęta poprzez kulawizny czy niechęć do spacerowania. Z tej perspektywy bardzo ważne jest obserwowanie pupila, w szczególności podczas pierwszego i ostatniego spaceru w ciągu dnia. Ważne jest też zwracanie uwagi na ewentualne odchylenia w chodzie podczas zmian tempa ruchu.

Należy pamiętać, że nawet drobne utykanie może świadczyć o postępujących problemach zdrowotnych. U młodych psów bardzo często pierwszym objawem dysplazji lub OCD (osteochondroza) jest lekka kulawizna, którą bardzo łatwo pominąć. W późniejszym wieku, może ona wynikać ze zwyrodnień stawów lub kontuzji, np. zwichnięcie rzepki.

Warto też zaznaczyć, że pieski podczas badania u weterynarza, w stresie potrafią nie okazywać bólu. Dlatego widząc, że z pieskiem dzieje się coś niepokojącego, warto nagrać jego zachowanie, a następnie pokazać filmik weterynarzowi.

Podczas spaceru psy załatwiają również swoje potrzeby fizjologiczne. Obserwacja koloru moczu i kału to dobry sposób na wczesne wykrywanie chorób u psów. Jeżeli zauważymy, że kał lub mocz zabarwione są krwią lub stolec jest smolisty, może to zwiastować poważne problemy zdrowotne. Ważna jest również regularność wypróżniania i konsystencja kału. Niekiedy zmiany mogą być związane ze źle dobraną dietą, w innych przypadkach – mogą oznaczać początek choroby. Wszelkie wątpliwości warto zweryfikować z weterynarzem.

Pamiętaj!

Kiedy pies nie może spacerować

Psy na ogół bardzo chętnie wychodzą na spacer. Jednak zdarzają się sytuacje, gdy psiak nie jest w stanie lub niewskazane jest, aby spacerował przez dłuższy czas. W przypadku niezaszczepionych psów lub tych, które przyjęły jedynie część wymaganych dawek szczepionki, wychodzenie na spacer jest niewskazane.

Niekiedy psy po zabiegach lub urazach nie powinny spacerować zbyt długo. Trzeba pamiętać, że zwierzę, które dostanie od weterynarza leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, może przeciążyć organizm. Wskazane jest wtedy stosowanie się do zaleceń lekarza weterynarii i skracanie spacerów zgodnie z wytycznymi specjalisty, nawet jeżeli piesek nie odczuwając bólu, będzie chciał intensywnie biegać oraz bawić się poza domem.

Pieski na skutek urazów lub chorób mogą mieć również utrudnione poruszanie się. Długotrwałe unieruchomienie nie jest zdrowe dla ich organizmu. W procesie gojenia się ran i złamań, czy w przebiegu innych problemów ważne jest odpowiednie, anatomiczne obciążanie stawów i ruch, który poprawia ukrwienie. Dlatego w takich sytuacjach niezbędna może być wizyta u zoofizjoterapeuty, który zaplanuje i przeprowadzi odpowiednio dobraną rehabilitację. Ułatwi to powrót do zdrowia pieska lub poprawi jakość życia pupila.

Niestety problemem może być również długotrwałe obciążanie stawów, kończyn, kręgosłupa przy wadach postawy oraz w nieanatomicznym ustawieniu. Sprzyjać to może kontuzjom, zwyrodnieniom i stanom zapalnym. Dlatego tak ważna jest konsultacja z weterynarzem nawet przy delikatnych kulawiznach. W przypadku szczeniaków może się bowiem okazać, że są one symptomem wrodzonych problemów, np. dysplazji, OCD.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *