Jedną z ważnych umiejętności, której powinien nauczyć się pies, jest przychodzenia do opiekuna na komendę. Pod tym względem bardzo ważne jest odpowiednie podejście do pupila na wczesnych etapach jego życia. Trzeba bowiem pamiętać, że dużo trudniej jest naprawić już popełnione błędy, niż nauczyć psa dobrych manier od samego początku.
Nie oznacza to jednak, że zmiana zachowania jest niemożliwa w późniejszym wieku. Często jednak wiąże się z potrzebą kontaktu ze specjalistą zoopsychologiem.
Początek nauki
Pracując z psem, należy pamiętać, że podczas nauki zwierzę nie może być zbytnio rozproszone bodźcami zewnętrznymi. Jeżeli zaczniemy przywoływać pieska, który właśnie bawi się z innymi zwierzętami, nasze działanie może zakończyć się klapą. Psiak, który nie został jeszcze nauczony odpowiedniego zachowania, nie będzie w stanie powstrzymać się przed radosnym hasaniem z przyjaciółmi.
Początek nauki
Nauka w trudnych warunkach
Nauka na zewnątrz
Jak karać?
Bunt psiego nastolatka
Najczęstsze błędy
Naukę należy więc rozpocząć od neutralnych warunków w domu, wtedy gdy zwierzę może skupić się maksymalnie na opiekunie. Początkowo przydatne będą nagrody – przysmaki, które zachęcą pupila do podejścia jednocześnie chwaląc go i głaszcząc. Praca polega tu na przywołaniu psa na wybraną komendę przy jednoczesnym pokazaniu smakołyku.
Po kilkukrotnym powtórzeniu ćwiczenia, należy schować smakołyki (np. do plastikowego pojemnika lub woreczka i ukryć w kieszeni), a następnie przywołać pieska, tak aby przyszedł on do opiekuna pomimo braku przysmaków. Po poprawnym wykonaniu zadania, psiak powinien od razu otrzymać nagrodę i pochwałę.
Należy jednak pamiętać, że relatywnie szybko i płynnie należy przechodzić od nagradzania dobrego zachowania pochwałami oraz smakołykiem, do samego chwalenia i głaskania pupila za dobrze wykonane zadanie. Inaczej pies nauczy się wykonywania poleceń tylko wtedy, gdy będziemy posiadali przy sobie jedzenie.
Nauka w trudnych warunkach
Dopiero wtedy, gdy pupil nauczy się poprawnie reagować na komendę w neutralnych warunkach, można zdecydować się na powtarzanie ćwiczeń wtedy, gdy piesek bawi się zabawką. Oczywiście nasz pupil musi w takiej sytuacji zrezygnować z czegoś, co sprawia mu radość. Dlatego też powinien być przekonany, że warto zrezygnować z przyjemności, aby otrzymać nagrodę za podejście. Początkowo przydatne mogą być smakołyki, chociaż pamiętać należy, że pieski bardzo cenią sobie uwagę opiekuna i są skłonne za pochwały wykonywać polecenie wymagające poświęcenia. Z czasem będzie można spokojnie zrezygnować z dodatkowych nagród w postaci jedzenia.
Nauka na zewnątrz
Gdy piesek poprawnie reaguje na komendę przywołującą go w domu, również w sytuacji gdy jest bardziej rozproszony, to można rozpocząć naukę podczas spaceru. Do tego celu można wykorzystać smakołyki, ulubiome zabawki, a także pochwały i głaskanie.
Początkowo należy przywoływać pupila w sytuacjach, gdy jest mniej rozproszony i chętnie podejdzie na komendę. Gdy opanuje już tę umiejętność, można stopniowo zwiększać stopień skomplikowania i przywoływać psa w sytuacjach większego rozproszenia uwagi. Nie należy jednak przechodzić zbyt szybko do przywoływania pupila podczas zabawy z innymi psami, ponieważ może on ignorować opiekuna, a w konsekwencji nauczy się bagatelizować polecenia.
Jak karać?
Czasami opiekunowie zastanawiają się, co zrobić, gdy pies nie wykona zadania. Czy można go wtedy ukarać? Tak oczywiście, najlepiej ignorując go przez pewien czas. Po jednokrotnym braku reakcji na komendę, nie należy jej powtarzać. Należy zająć się innymi sprawami i pokazać tym samym pupilowi, że zmarnował swoją szansę na świetną zabawę z opiekunem. Bardzo szybko piesek przekona się, że rezygnując z przyjścia na komendę, traci szansę na pieszczoty i pochwały. Taka kara jest wystarczająca i zdecydowanie zbędna jest przemoc fizyczna oraz agresja, które nie prowadzą do pożądanych rezultatów wychowawczych.
Bunt psiego nastolatka
Należy również pamiętać, że małe szczeniaki bardzo chętnie wykonują polecenia. Jednak w pewnym momencie między 4 a 8 miesiącem życia przechodzą bardzo mocny bunt. Uczą się wtedy, na ile mogą sobie pozwolić w ignorowaniu opiekuna, są też bardziej zainteresowane otoczeniem i chcą je poznawać. W tym momencie ważne jest to, czy opiekun poradzi sobie z kontrolowaniem zachowania dorastającego psa. Jeżeli nauczy się on, że może uciekać podczas spaceru czy ignorować polecenia, to problem będzie trwał dłużej i niezbędne okaże się działanie ze strony specjalisty.
Pamiętajmy też, że w tym wieku szczeniaki mogą przypadkowo doprowadzić do niebezpiecznych dla nich sytuacji. Psiak, nad którym opiekun straci panowanie, może zostać potrącony przez samochód lub pogryziony przez innego psa. Warto w tym czasie wychodzić z psem na smyczy, która zapewni dodatkową ochronę na wypadek młodzieńczego buntu.
Najczęstsze błędy
Opiekunowie niekiedy chcą uzyskać efekty szybciej, sprawiając w konsekwencji, że ich zwierzak nie ma ochoty wykonywać poleceń. Wśród najczęstszych błędów można wskazać:
- karanie psa, gdy początkowo opierał się z przyjściem na komendę, jednak w konsekwencji powrócił do opiekuna;
- przywoływanie uczącego się psa, gdy mało prawdopodobne jest, że przyjdzie (np. podczas zabawy) przez co uczy się on ignorowania komend;
- przywoływanie uczącego się psa w sytuacji, gdy jest mocno zainteresowany czymś innym i karanie za brak reakcji;
- przywoływanie psa, gdy boi się on podejść, np. obawia się nowego przedmiotu lub osoby w pobliżu opiekuna;
- przywoływanie uczącego się psa i szybkie przechodzenie do niemiłych czynności pielęgnacyjnych.
Konsekwencją tych błędów jest często widoczne wysłanie przez psy sygnałów uspakajających wobec opiekuna i zaniechanie lub częściowa rezygnacja z wykonania komendy. Przykładem może być podbieganie psa na pewną odległość do opiekuna i odwracanie głowy z jednoczesnym unikaniem podejścia do opiekuna.